Wall Street po raz kolejny zamknęła tydzień ze znaczną stratą


comparic, Badania inwestycyjne XM

Główne indeksy na Wall Street kończyły piątkową sesję handlową dużymi stratami. Dow Jones tracił tego dnia 500 punktów, spadając ponad 1,45% kiedy inwestorzy z niepokojem spoglądali na front polityczny USA-Rosja-Ukraina. Najbardziej stratnym indeksem wydawał się być na zamknięciu technologiczny Nasdaq, który stracił ponad 3%.

W piątek Waszyngton po raz kolejny oskarżył Rosję o planowanie ataku na Ukrainę przed zakończeniem Zimowych Igrzysk Olimpijskich 20 lutego, Rosja zaś podpiera ataki oskarżając USA jako szerzenie dezinformacji.

Indeks Dow Jones Industrial Average zamknął się ze stratą rzędu 1,43%, co przekładało się na nieco ponad 500-punktową stratę. Jedną z najsłabszych spółek w indeksie była Salesforce, która spadła o 4,49%. Z technologicznego parkietu z kolei słaba była spółka AMD, która zapikowała o 10,01%. Indeks S&P 500 finalnie spadł 1,90% na koniec sesji.

Tego dnia doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA, Jake Sullivan przyznał, że Zachód nie ma obecnie informacji, czy prezydent Rosji Władimir Putin rzeczywiście podjął decyzję o podjęciu działań zbrojnych przeciwko Ukrainie, czy też nie. Obawy o konflikt zbrojny najwyraźniej spowodowały gwałtowny wzrost cen złota, srebra i ropy, w odwrocie do głównego rynku akcyjnego.

Ceny metali szlachetnych wzrosły również pod wpływem obaw związanych z inflacją w Stanach Zjednoczonych, nie tylko z powodu zawirowań geopolitycznych między Rosją a krajami zachodnimi. Dodatkowo kontrakty na ropę Brent przekroczył poziom 95 dolarów po raz pierwszy od ponad siedmiu lat. Sesja widocznie stała pod znakiem konfliktu USA-Rosja-Ukraina.