Rynek zaczyna Nowy Rok od risk-off


comparic, Badania inwestycyjne XM

Wzrost apetytu na ryzyko pod koniec ubiegłego roku, wywołany gołębim nastawieniem na grudniowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej (Fed), które dodatkowo podsyciło zakłady na obniżki stóp procentowych w USA w 2024 r., osłabiał dolara i wywołał wzrost cen obligacji skarbowych i akcji.

Nie udało się to jednak przenieść do Nowego Roku, a awersja do ryzyka spowodowała, że S&P 500 i Nasdaq Composite zamknęły pierwszą sesję handlową 2024 r. spadkowo, ciągnięte w dół przez duże marki technologiczne.

– Właśnie widzieliśmy dość znaczące odwrócenie nastrojów związanych z ryzykiem – powiedział Ray Attrill, szef strategii walutowej w National Australia Bank (NAB).

– Wyższe rentowności w USA, słabsze akcje amerykańskie równają się silniejszemu dolarowi. Myślę, że to prosta historia – dodał

Dolar był wspierany przez odbicie rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, które spowodowało, że benchmarkowa 10-letnia rentowność osiągnęła ponad dwutygodniowe maksimum na poprzedniej sesji.

W międzyczasie euro i funt szterling poniosły głębokie straty, po tym jak we wtorek waluty osiągnęły najgorsze dzienne wyniki od miesięcy. Dzisiaj jednak kurs euro wzrasta o 0,14% do 1,0955 dol. po stracie 0,95% we wtorek, co było największym dziennym spadkiem od lipca ubiegłego roku. Funt szterling zyskał 0,11% do 1,2633 dol., po spadku o 0,87% w poprzedniej sesji, co było jego największym dziennym spadkiem od prawie trzech miesięcy.

Dolar nowozelandzki, często używany jako wskaźnik apetytu na ryzyko, rośnie o 0,29% i testuje 0,62695 dol., po spadku do najniższego od dwóch tygodni poziomu 0,62485 dol. wcześniej w środę. Z kolei dolar australijski oddaje 0,65% swojej wartości i razem z japońskim jenem jest jedną z najsłabszych walut poranka.

– Dolar kiwi, który był jedną z walut bardziej wrażliwych na ryzyko i osiągał gorsze wyniki w porównaniu z większością konkurentów – powiedział Attrill.

Jen pozostaje pod wyraźną presją i spada o 0,8% do poziomu 142,09 za dolara, po osunięciu o prawie 0,8% w poprzedniej sesji.

Analitycy twierdzą, że nastroje związane z ograniczeniem ryzyka były również częściowo spowodowane obawami o eskalację napięć geopolitycznych po tym, jak Izrael zabił zastępcę lidera Hamasu Saleha al-Arouriego w ataku dronów w stolicy Libanu, Bejrucie, we wtorek.

– Podejrzewam, że rynki rozpoczynają rok z trudem całkowicie ignorując geopolitykę – podsumował Attrill z NAB.