Dolar znów nie ma sobie równych. Euro i jen są pod coraz większa presją


comparic, Badania inwestycyjne XM

Kurs dolara wznawia w czwartek swój dynamiczny wzrost, napędzany zarówno oczekiwaniami szybszego zacieśniania polityki przez Rezerwę Federalną, jak i przepływami bezpiecznego kapitału w obliczu rosnących obaw przed recesją. “Zielony” osiągnął między innymi nowe 24-letnie maksimum powyżej 128 względem jena i zbliżył się do parytetu z euro, po tym jak w nocy na krótko przekroczył ten poziom.

Akcje i kontrakty terminowe na amerykańskie akcje pozostaję przytłumione w czwartkowy poranek, a kurs dolara rośnie po tym, jak wysoka inflacja w USA wzmocniła oczekiwania co do bardziej agresywnego zacieśniania polityki monetarnej przez Rezerwę Federalną (Fed), co zdaniem ekspertów może wywołać recesję.

Azjatyckie indeksy akcji walczyły o utrzymanie się nad powierzchnią, choć chińskie rynki technologiczne zapewniły niewielki wzrost. Kontrakty na S&P 500 i Nasdaq 100 zachwiały się, a te na Europę zanotowały wzrost.

Po tym jak wskaźnik cen konsumpcyjnych w USA wzrósł o 9,1% w skali roku, inwestorzy zaczęli skłaniać się ku oczekiwaniom historycznej podwyżki stóp procentowych przez Fed jeszcze w tym miesiącu. Prezes Fed z Atlanty Raphael Bostic powiedział, że “wszystko jest w grze”, jeżeli chodzi o walkę z presją cenową.

Kurs dolara wzrósł, oscylując wokół najwyższego poziomu od ponad dwóch lat. Rentowność obligacji dwuletnich, wrażliwa na zbliżające się ruchy Fed, wzrosła, podczas gdy stopy o dłuższych terminach zapadalności były bardziej stabilne. Odwrócenie między dwuletnimi i 10-letnimi stopami zwrotu – potencjalny wskaźnik recesji – jest najgłębsze od 2000 roku.

Kurs euro spadł z powrotem w kierunku 1 dolara po krótkim zejściu poniżej parytetu w środę. Para USDJPY pokonała poziom 138,00 i jest notowana najwyżej od 1998 roku.