Dolar wstrzymuje oddech. Wszystkie oczy na Fed!


comparic, Badania inwestycyjne XM

W środę kurs euro próbuje odrabiać straty do dolara amerykańskiego (EUR/USD) po największym jednodniowym spadku od dwóch tygodni, wywołanym przez cięcia w dostawach rosyjskiego gazu, które spowodowały gwałtowny wzrost cen energii. W tym samym czasie dolar australijski zanurkował z ulgą, że inflacja w kraju nie znalazła się na tak wysokich poziomach, jak wieszczyli niektórzy analitycy. Jednak większość ruchów była niewielka, ponieważ inwestorzy czekają na godzinę 20:00 i decyzję Rezerwy Federalnej (Fed) w sprawie stóp procentowych.

Euro zyskuje podczas środowego poranka 0,3% i odbija do 1,0149 dol., co nie wystarczyło do odrobienia znacznej części wtorkowego jednoprocentowego spadku, ponieważ wzrost gospodarczy Europy pozostaje zależny od zmniejszających się przepływów rosyjskiego gazu.

W przypadku Fedu, szanse na podwyżkę o 75 punktów bazowych są wyceniane na 75%, przy 13% szans na podwyżkę o 100 punktów bazowych.

W centrum uwagi znajdzie się także konferencja prasowa Fedu o godz. 20:30, na której będzie można usłyszeć, czy determinacja decydentów do dalszych podwyżek słabnie wraz ze spowolnieniem wzrostu.

– To raczej czekanie i obserwacja, niż oczekiwanie dużej niespodzianki – powiedział Galvin Chia, strateg rynków wschodzących w NatWest Markets.

Oczekuje on, że w dłuższym okresie kurs dolara amerykańskiego pozostanie wspierany przez przepływy w ramach bezpiecznej przystani, w obliczu zaciemniających się globalnych perspektyw.

Indeks dolarowy DXY mierzący siłę zielonego względem koszyka walut spada w tym momencie o 0,2% do poziomu 106,9 pkt., po tym jak we wtorek zyskiwał 0,7% i odbijał od lokalnego wsparcia.