Stopy procentowe NBP w grudniu mogą pozostać na obecnym poziomie, uważa członek RPP


comparic, Badania inwestycyjne XM

– Moim zdaniem w świetle przewidywanych uwarunkowań makroekonomicznych warto rozważyć możliwość utrzymania stóp procentowych na dotychczasowym poziomie podczas grudniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej – przyznaje dr hab. Eryk Łon będący jednym z członków RPP dodając, że w jego ocenie, przemawia za tym przede wszystkim pojawienie się realnej perspektywy zbliżania się momentu, w którym presja inflacyjna zacznie się zmniejszać.

Już 8 grudnia 2021 r. odbędzie się kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Przypomnijmy, że w październiku i listopadzie Rada dwukrotnie zdecydowała o podniesieniu stóp proc. odpowiednio o 40 punktów bazowych w październiku i kolejne 75 punktów bazowych w listopadzie. W efekcie tych decyzji stopa referencyjna wzrosła do 1,25 proc. z 0,1 proc.

Mimo, iż wielu ekonomistów oczekuje, że RPP w grudniu po raz trzeci z rzędu podniesie stopy proc., a zdaniem niektórych czwarta podwyżka nastąpi już w styczniu przyszłego roku, to Eryk Łon będący jednym z członków Rady uważa, iż decydenci powinni rozważyć utrzymanie stóp proc. w grudniu br. na niezmienionym poziomie.

Ekonomista dostrzega bowiem, że w ostatnich dniach pojawił się pewien istotny czynnik, który powoduje, iż można oczekiwać pewnego wyhamowania presji inflacyjnej. Ma on tutaj na myśli spadek cen surowców, zwłaszcza ceny ropy naftowej, której kurs załamał się w reakcji na doniesienia o wykrytym w RPA nowym wariacie koronawirusa zwanym Omikron. Zdaniem ekspertów może on być bowiem najgroźniejszą z dotychczas odkrytych mutacji. Istnieje nawet zagrożenie, że wariant ten odporny będzie na dotychczas dostępne szczepionki.

– Myślę, że warto będzie teraz bardzo uważnie obserwować sytuację na rynkach cen surowców po to, aby przekonać się o tym, czy obserwowane zniżki cen surowców, w tym zwłaszcza cen ropy naftowej są tylko korektą spadkową w trendzie wzrostowym, po zakończeniu której powrócimy do zwyżek, czy też jesteśmy świadkami zmiany trendu z wzrostowego na spadkowy – wskazał Eryk Łon w poniedziałkowym artykule dla portalu RadioMaryja.pl dodając, iż nie można jeszcze w tej mierze niczego definitywnie przesądzać, ale trzeba przyznać, że ponad 12-procentowy spadek ceny ropy naftowej odnotowany w ostatni piątek 26 listopada robi wrażenie.

Członek RPP przyznaje także, iż przed ewentualnym zacieśnianiem polityki pieniężnej warto zastanowić się również, w jaki sposób przedświąteczna podwyżka stóp procentowych, której konsekwencją byłoby zapewne podwyższenie rat kredytów mieszkaniowych mogłaby wpłynąć na nastroje polskich konsumentów.

– Jest to o tyle ważne, że z danych GUS wynika, że zarówno bieżący, jak również wyprzedzający wskaźnik nastrojów konsumenckich kształtują się wciąż na ujemnym poziomie – wskazuje Łon.