Inflacja w USA ponownie zacznie rosnąć?


comparic, Badania inwestycyjne XM

Inflacja bazowa, która nie uwzględnia cen żywności i energii, kształtowała się zgodnie z oczekiwaniami analityków na poziomie 0,3% miesięcznie. Natomiast istotnym zaskoczeniem okazała się główna miara inflacji, która wzrosła o 0,4% miesięcznie, przekładając się na 3,7% w ujęciu rocznym. To o 0,1 punktu procentowego więcej, niż przewidywali eksperci.

Publikacja tych danych spowodowała dynamiczną reakcję na rynkach finansowych. Rentowności obligacji wzrosły, a kurs dolara znowu się umacniał, sprowadzając notowania EUR/USD w okolice 1,05, wymazując dużą część wzrostów z ostatnich dni. Analitycy Danske Bank podkreślają, że choć rynek szybko zareagował, interpretacja tych danych wymaga uwzględnienia kontekstu.

Wzrost inflacji nie musi być trwały może być związany z okresem wakacyjnym. Generalnie więc dane nie wskazują na długotrwałe zjawisko wzrostu cen, które mogłoby uzasadniać dalsze zacieśnienie polityki pieniężnej przez Fed. Analitycy zwracają uwagę na istotność szczegółów inflacji i podkreślają, że podstawowe miary inflacji, na które zwykle zwraca uwagę Rezerwa Federalna, były zgodne z prognozami.

W związku z tym raczej nie zmieni się fakt, że szczyt stóp procentowych w USA został już osiągnięty. Choć rynek zareagował podwyższając prawdopodobieństwo kolejnej podwyżki stóp procentowych przez Fed, obecnie szacowane na około 40%, to analitycy uznają, że istotne są właśnie szczegóły i kontekst, które mogą sugerować, że nie ma potrzeby dalszych drastycznych restrykcji monetarnych.