Ryzyko geopolityczne rośnie, tymczasem przed rynkami kluczowy tydzień


comparic, Badania inwestycyjne XM

W tym tygodniu uwaga inwestorów będzie skupiona na dwudniowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej, które rozpocznie się we wtorek, przy czym oczekuje się, że bank centralny nie zmieni stóp procentowych, pozostawiając w centrum uwagi przewodniczącego Fed Jerome’a Powella i jego komentarze.

Poza Fed, inwestorzy będą również obserwować szereg danych ekonomicznych, w tym dane o bezrobociu w USA i raport o zatrudnieniu, które pomogą ocenić siłę rynku pracy.

Euro spada o 0,18% do 1,0842 dol. i zmierza do 2% spadku w ciągu miesiąca. Europejski Bank Centralny (EBC) utrzymał w zeszłym tygodniu stopy procentowe na rekordowym poziomie 4% i potwierdził swoje zaangażowanie w walkę z inflacją. Inwestorzy stawiają jednak na to, że EBC obniży stopy procentowe od kwietnia, z prawie 140 punktami bazowymi luzowania wycenianymi na ten rok.

Funt szterling zmienia ręce po 1,2704 dol., co oznacza wzrost o 0,01% w ciągu dnia przed posiedzeniem Banku Anglii w tym tygodniu.

Jen japoński umocnił się tylko nieznacznie do 148,07 za dolara i jest na dobrej drodze do spadku o 5% w styczniu, co jest jego najsłabszym miesięcznym wynikiem od czerwca 2022 r., ponieważ inwestorzy łagodzą swoje oczekiwania co do tego, kiedy Bank Japonii wyjdzie z ultra luźnej polityki.

Pod koniec grudnia widzieliśmy, że pozycjonowanie zmieniło się na longi netto na JPY – być może napędzane oczekiwaniami zarówno agresywnego luzowania Fed, jak i szybkiej normalizacji polityki BoJ – powiedział Sid Mathur, szef strategii makroekonomicznej i badań rynków wschodzących w BNP Paribas.

Ale oba te oczekiwania zostały ograniczone w ciągu ostatnich kilku tygodni, a wskaźnik pozycjonowania BNPP sugeruje, że te długie pozycje JPY również zostały zmniejszone – dodał.

Na froncie geopolitycznym inwestorzy obawiają się również rosnącego ryzyka po tym, jak trzech członków amerykańskich służb zginęło w ataku drona z powietrza na siły USA w północno-wschodniej Jordanii w pobliżu granicy z Syrią.

Prezydent USA Joe Biden obwinił wspierane przez Iran grupy za atak, który był pierwszym śmiertelnym atakiem na siły amerykańskie od wybuchu wojny Izrael-Hamas w październiku.