Wzrost PKB w Wielkiej Brytanii wyższy od oczekiwań ekonomistów


comparic, Badania inwestycyjne XM

Gospodarka Wielkiej Brytanii wzrosła silniej niż oczekiwano w czerwcu, ponieważ lżejsze obostrzenia doprowadziły do ​​odnowienia siły dominujących usług w wyspiarskim kraju. Produkt krajowy brutto wzrósł o 1%, więcej niż 0,8% prognozowane przez ekonomistów, podał w czwartek Urząd Statystyczny. To spowodowało wzrost w drugim kwartale na poziomie 4,8%, zbliżonym do 5%, tempa przewidywanego przez Bank Anglii w zeszłym tygodniu.

Gwałtowne ożywienie po najgorszej recesji od trzech stuleci sprawiło, że brytyjska gospodarka jest tylko o 2,2% mniejsza niż przed lockdownem. Tempo wzrostu prawdopodobnie zmniejszy się w miarę zanikania euforii po otwarciu gospodarki. Bank Anglii spodziewa się, że utracona produkcja powróci do końca tego roku.

– Dzisiejsze dane pokazują, że nasza gospodarka jest w naprawie, wykazując silne oznaki ożywienia. Wiem, że wciąż istnieją wyzwania do pokonania, ale czuję się pewnie w sile brytyjskiej gospodarki – powiedział kanclerz skarbu Rishi Sunak.

Statystycy twierdzą, że usługi zdrowotne i ożywienie w hotelarstwie były głównymi czynnikami wzrostu w czerwcu. Edukacja wzrosła w ciągu kwartału po ponownym otwarciu szkół.

Tymczasem całkowity eksport towarów, z wyłączeniem metali szlachetnych, spadł w czerwcu o 2,2%, w związku z załamaniem eksportu do krajów spoza UE o 5,6%, głównie ze względu na spadki cen produktów leczniczych i farmaceutycznych oraz samochodów.

– Częstsze wizyty u lekarzy rodzinnych oznaczały, że sektor opieki zdrowotnej i opieki społecznej był największym czynnikiem przyczyniającym się do czerwcowego wzrostu, podczas gdy budownictwo nadal spowalniało po mocnym początku roku. Spodziewamy się, że wzrost spowolni w trzecim kwartale, ale nadal pozostanie wysoki– powiedział Hande Kucuk, zastępca dyrektora Narodowego Instytutu Ekonomiczno-Społecznego Badania.

Produkcja przemysłowa spadła w drugim kwartale, na co wpływ miał spadek górnictwa i wydobywania. Wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego spadło do najniższego poziomu od co najmniej 1997 r. z powodu planowanych przestojów remontowych.

Posunięcie premiera Borisa Johnsona, aby znieść ograniczenia, spowodowało, że firmy walczą o personel, podnosząc płace wraz z kosztami towarów i usług. To sprawia, że ​​BoE jest zaniepokojony rosnącą inflacją. Decydenci w zeszłym tygodniu oświadczyli, że prawdopodobnie zaostrzą politykę pieniężną w ciągu najbliższych trzech lat, rozwijając dziesięcioletni program stymulacyjny, który pomógł gospodarce przetrwać kryzys finansowy, Brexit i lockdown. Szacują, że w tym roku inflacja może osiągnąć szczyt na poziomie 4%, czyli podwoić cel banku centralnego.