XM nie świadczy usług obywatelom Stanów Zjednoczonych.
Notowania EUR/USD wczoraj wieczorem przekroczyły poziom 1,06. Pomimo tego trudno popytowi było utrzymać się na tym poziomie. Gdyby nie sytuacja w Izraelu, kurs EUR/USD prawdopodobnie oscylowałby obecnie na znacznie wyższych poziomach.
Coraz bardziej umiarkowane nastawienie FED stanowi podstawę dla tego przekonania. Ostatnio rynki zignorowały serię dobrych informacji z gospodarki USA. Były też liczne umiarkowane wypowiedzi członków FED. Dodatkowo, wczoraj prezes banku przedstawił się w bardzo ostrożnym świetle.
Chociaż kolejna podwyżka stóp procentowych – prawdopodobnie o 25 punktów bazowych – nie jest wykluczona, staje się coraz mniej prawdopodobna. Szef FED zaznaczył, że będzie brał pod uwagę najnowsze dane, ale wzrost rentowności obligacji zmniejsza szanse na dalsze podnoszenie stóp.
Reakcja rynku na te komentarze była umiarkowana, co sugeruje, że inwestorzy zaczynają spodziewać się pierwszych sygnałów o możliwej obniżce stóp w nadchodzącym roku. FED wydaje się przyjmować bardziej ostrożną postawę, zwłaszcza w porównaniu z EBC. Może to sprzyjać wzrostom kursu EUR/USD.
Warto jednak podkreślić, że sytuacja na Bliskim Wschodzie cały czas pozostaje napięta i piątkowe popołudnie sprzyja lokowaniu kapitału w tzw. “bezpieczne przystanie”, czyli m.in w dolara amerykańskiego. Inwestorzy (słusznie) obawiają się, że eskalacja konfliktu, może spowodować, że kurs EUR/USD otworzy się w poniedziałek z wyraźną luką spadkową.
Ostrzeżenie o ryzyku: Twój kapitał jest zagrożony. Produkty z zastosowaniem dźwigni mogą nie być odpowiednie dla każdego inwestora. Zapoznaj się z Ujawnieniem ryzyka.