XM nie świadczy usług obywatelom Stanów Zjednoczonych.
W czwartek rano kurs dolara osłabiał się , dzięki czemu udało się zainicjował niewielkie odbicie na notowaniach EUR/USD. Kurs euro zyskuje jednak tylko nieznacznie i generalnie kierunek spadkowy wydaje się zatem nadal obowiązywać.
Całość bardzo skromnego odbicia na kursie EUR/USD wygląda na klasyczny re-test. Chodzi o podejście od dołu pod poziom 1,09. Takie zachowanie ceny często sugeruje kontynuację dotychczasowego kierunku czyli dalsze spadki.
Kurs dolara nadal ma wsparcie w trwającym wzrostowym odbiciu na rentownościach 10 letnich obligacji amerykańskich. Ich kurs coraz lepiej radzi sobie powyżej bariery 4%.
Można założyć, że w 10% za aprecjację dolara odpowiada geopolityka, w kolejnych 10% wzrost rentowności i kwestie cykliczności czyli tradycyjnego umocnienia dolara na początku roku.
Głównym powodem jest jednak korekta oczekiwań wobec FED. Wystarczyło kilka jastrzębich wypowiedzi z FED oraz lepszy od prognoz odczyty inflacji konsumenckiej, aby ubiegłoroczna euforia związana z szybkimi i nawet siedmioma obniżkami w FED, począwszy już od marca, wyparowała.
Teraz realnie ocenia się, że może dojść do 3-5 obniżek i cały czas maleją szanse, że cykl cięć rozpocznie się marcowym posiedzeniem. Na wykresie EUR/USD spadki to dyskontowanie zmiany oczekiwań, jednak warto obserwować reakcję popytu po spadku w okolicę 1,08, gdzie znajduje się silne wsparcie w postaci 200-dniowej prostej średniej kroczącej.
Ostrzeżenie o ryzyku: Twój kapitał jest zagrożony. Produkty z zastosowaniem dźwigni mogą nie być odpowiednie dla każdego inwestora. Zapoznaj się z Ujawnieniem ryzyka.