XM nie świadczy usług obywatelom Stanów Zjednoczonych.
Kurs EUR/USD rozpoczął nowy tydzień nieco poniżej poziomu 1,09 jednak ze słabymi próbami dokonania odbicia. W pierwszej części dnia na kursie euro mieliśmy stan równowagi. Kurs dolara może zyskiwać jako bezpieczna przystań, jednak rentowności obligacji amerykańskich nadal spadają, zahaczając o 4,20%. Popołudnie to już powrót do dominacji kursu dolara.
Ze stanów Zjednoczonych we wtorek napłyną dane o PMI i ISM, a więc wskaźniki wyprzedzające nastroje gospodarcze. Po piątkowym negatywnym zaskoczeniu, teraz także rynki mogą obawiać się, że w gospodarce USA wcale nie jest tak różowo jak jeszcze do niedawna sądzono.
Jeżeli dane znowu wypadną poniżej oczekiwań, na rynkach może zniknąć powód obecnej korekty na EUR/USD czyli zwątpienie w to czy Fed rzeczywiście dokona obniżek stóp procentowych przyszłym roku.
Im gorsze dane tym większe szanse na obniżki, a tym samym słabszy kurs dolara. Jeżeli rynki pod to będą grać, to notowania EUR/USD powinny powoli kończyć korektę.
Z punktu widzenia analizy technicznej, kupujący utracili kluczową 200-dniową średnią, która teraz będzie stanowić ważny opór. Dlatego jeżeli nie nastąpi jakiś niespodziewany zwrot w późniejszych godzinach, to prawdopodobny będzie scenariusz zejścia EUR/USD w okolice 1,0750.
Ostrzeżenie o ryzyku: Twój kapitał jest zagrożony. Produkty z zastosowaniem dźwigni mogą nie być odpowiednie dla każdego inwestora. Zapoznaj się z Ujawnieniem ryzyka.