Analizy

Brent kończy trzydniową serię spadków

• A- A A+

Patrząc na ostatnie tygodnie na notowaniach ropy naftowej, można śmiało stwierdzić, że bardzo dużo się działo. Wraz z początkiem września oraz obawami o dalsze odbicie gospodarcze Europy, Azji oraz USA notowania ropy gatunku Brent uformowały na wykresie formację podwójnego szczytu, która zgodnie z klasyczną analizą techniczną  zwiastowała odwrócenie się bieżącego trendu.

Spadki jednak nie trwały długo, gdyż niespodziewany atak Hamasu na Izrael ożywił wyobraźnię inwestorów, którzy potraktowali zamieszanie jako okazję do zajęcia długich pozycji na ropie naftowej. Motywacji takiego zachowania należy tłumaczyć obawami o transport surowca przez tereny Bliskiego Wschodu oraz groźbą eskalacji wojny o członków Ligi Państwa Arabskich.

Dlaczego zatem przez ostatnie trzy sesje ropa taniała, skoro Izrael podtrzymuje narrację operacji lądowej? Odpowiedzią na to pytanie może być wczorajsze spotkanie przedstawicieli USA i Arabii Saudyjskiej, które dotyczyło sytuacji w regionie i dalszej współpracy pomiędzy obydwoma krajami.

Z punktu widzenia analizy technicznej sytuacja podczas sesji w środę diametralnie się zmieniła. Wyraźny powrót powyżej poziomów 89,00-90,00 USD, jest byczym sygnałem, który może zwiastować przynajmniej chwilowe wyczerpanie się siły sprzedających.

Jednak wydaje się, że w czwartek zobaczymy retest tego poziomu, który dopiero wskaże kierunek dla ropy na kolejne dni. Ewentualny powrót poniżej 89,00 USD oznaczałby co najmniej spadek do poziomu 88,00 USD.