Ceny ropy naftowej pod presją podaży i danych z Chin


comparic, Badania inwestycyjne XM

Zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami, Bank Ludowy Chin obniżył stopy procentowe, jednak obniżka okazała się mniejsza niż zakładali eksperci. Zarówno jednoroczna, jak i pięcioletnia stopa pożyczkowa, zostały bowiem obniżone zaledwie o 10 pb. Co prawda była to wyczekiwana, pierwsza obniżka stóp pożyczkowych w Chinach od 10 miesięcy, jednak biorąc pod uwagę wątłe ożywienie gospodarcze w Państwie Środka po pandemii, na rynku oczekiwano bardziej agresywnego działania PBOC. To też sprawiło, że dzisiejsza decyzja okazała się negatywnym akcentem dla cen wielu surowców, w tym ropy naftowej.

Negatywnie na ceny ropy wpływają także informacje dotyczącej jej podaży. Mimo amerykańskich sankcji, produkcja i eksport ropy naftowej w Iranie w 2023 roku mają ponownie wzrosnąć. Także eksport paliw z Rosji rośnie, zapełniając lukę po cięciach produkcji i eksportu przez państwa kartelu OPEC.

Eksperci zwracają jednak uwagę, iż ceny ropy naftowej są w tym momencie kształtowane przede wszystkim przez oczekiwania dotyczące popytu, a nie podaży. Jeśli więc polepszą się oczekiwania związane z rozwojem globalnej gospodarki, to notowania ropy naftowej – zwłaszcza przy obecnych śmiałych cięciach produkcji – mogłyby wystrzelić w górę. A dopóki prognozy gospodarcze są słabe, także ceny ropy pozostają pod presją podaży.