Złoto potwierdza swój status bezpiecznej przystani


comparic, Badania inwestycyjne XM

Złoto to metal szlachetny, który od dawna stanowi bezpieczną przystań dla inwestorów w czasach niepewności gospodarczej. Nie inaczej jest i tym razem, kiedy kruszec odnotował gwałtowny wzrost cen po upadku Silicon Valley Bank (SVB), szesnastego największego banku w Stanach Zjednoczonych, który miał aktywa o wartości ponad 200 mld dolarów.

Oprócz kryzysu bankowego, złoto czerpie również wsparcie z najnowszej narracji, że Rezerwa Federalna będzie zmuszona do złagodzenia agresywnego zacieśniania polityki pieniężnej ze względu na ryzyko płynące z systemu bankowego.

– Kiedy Fed tak szybko podnosi stopy procentowe, dziewięć razy na dziesięć, psuje rzeczy. Możemy być świadkami kolejnych porażek korporacyjnych; możemy zobaczyć, jak upada więcej banków regionalnych – napisał Wall Street Journal.

Coraz częściej pojawiają się oczekiwania, że cykl zacieśniania przez Rezerwę Federalną dobiegł końca. Narzędzie CME FedWatch pokazuje, że rynki widzą mniej więcej 50/50 szans na to, że bank centralny pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomie pomiędzy 4,75% a 5,00%.

Podczas gdy kolejna podwyżka stóp procentowych o 25 punktów bazowych w maju stanowiłaby przeszkodę dla złota, wielu analityków nie uważa jej za czynnik zmieniający sytuację na rynku metali szlachetnych. Podkreślają oni, że w tym środowisku, inwestorzy będą musieli po prostu poczekać trochę dłużej, zanim rekordowe maksima będą ponownie widoczne.

– Nawet jeśli złoto jest technicznie wykupione na obecnych poziomach, na rynku istnieje solidne wsparcie. Istnieją solidne powody, dla których handlujemy na tych poziomach. Obserwujemy znaczną dywersyfikację w metale szlachetne z powodu dużej niepewności na świecie – powiedział Sean Lusk z Walsh Trading.