Dolar trzyma się dwudziestoletnich maksimów. Rynek czeka na dane z USA


comparic, Badania inwestycyjne XM

Kurs dolara stabilnie trzyma się blisko swoich dwudziestoletnich maksimów, gdy jego główni konkurenci na rynku walutowym Forex radzą sobie o wiele gorzej. W tym samym czasie inwestorzy przygotowują się na kolejną agresywną podwyżkę stóp przez Rezerwę Federalną (Fed), która walczy o ograniczenie przegrzanej inflacji.

Indeks dolara, który mierzy wartość zielonego w stosunku do sześciu innych walut, wzrósł o 0,09% do 109,64 we wtorkowy poranek, po wycofaniu się z poziomu 110,79 testowanego na początku tego miesiąca, niewidzianego od czerwca 2002 roku.

Zapewniając kursowi dolara dodatkowe wsparcie, dwuletnia rentowność obligacji amerykańskich , która jest niezwykle wrażliwa na oczekiwania polityki pieniężnej, wzrosła w nocy aż do 3,970% po raz pierwszy od listopada 2007 roku. Rentowność 10-letnia osiągnęła poziom 3,518%, niewidziany od kwietnia 2011 roku.

Inwestorzy w pełni wycenili kolejną podwyżkę stóp procentowych o 75 punktów bazowych przez Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) w środę i 19% szans na super-wielką podwyżkę o cały punkt procentowy. Choć oczekiwania co do punktowej podwyżki są nadal wysokie, to jednak spadły z poziomu około 38% obserwowanego w ubiegłą środę, kiedy to rynek doznał szoku w związku z najnowszym odczytem inflacji w USA.

– Nadal uważamy, że rynki nie doceniają tego, jak głęboko ugruntowała się inflacja w USA i ogrom reakcji, która prawdopodobnie będzie wymagana od Fed, aby ją zniwelować – napisali ekonomiści z Nomura w raporcie dla klientów.

W trakcie wtorkowej sesji rynek czeka na dane z USA publikowane o godzinie 14:30 (pozwolenia na budowę za sierpień) oraz na dane z Kanady publikowane w tym samym czasie (inflacja CPI za sierpień).

Euro stoi w miejscu we wtorkowy poranek tuż nad poziomem 1,00, po powolnych ruchach w górę obserwowanych od ubiegłego tygodnia. 6 września spadło natomiast wyraźnie poniżej poziomu 0,99, co było najniższym poziomem od ponad dwudziestu lat.

Funt szterling traci natomiast marginalnie do dolara amerykańskiego testując poziom 1,14245 dol., po spadku do 37-letniego minimum na poziomie 1,13510 dol. pod koniec ubiegłego tygodnia.

Bank Anglii podejmie decyzję o polityce pieniężnej w czwartek, a inwestorzy są podzieleni co do tego, czy czeka nas podwyżka o 50 czy 75 punktów bazowych.

– Przy podzielonych oczekiwaniach, perspektywa zmienności GBP jest bez zaskoczenia podwyższona. Biorąc pod uwagę silny trend spadkowy na GBP, można łatwo założyć, że spekulacyjna część rynku jest już silnie pozycjonowana na krótko jeżeli chodzi o kurs funta. To powinno zamortyzować spadek w przypadku podwyżki o 50 pb, ale przyniesie wyraźny ruch w górę, gdybyśmy zobaczyli podwyżkę o 75 pb. – napisał w nocie do klienta Chris Weston, szef działu badań rynków w Pepperstone