Kurs USD/JPY wraca w okolice 142. Bank Japonii jedynie straszy?

Zamieszczono 14.09.2022 o 13:21 czasu GMT. Dowiedz się więcej Analizy

Dziś jen japoński jako jedna z nielicznych walut zdecydowanie opiera się powracającej dominacji dolara. Choć nie jest to zasługa zmiany fundamentów ani żadnej decyzji Banku Japonii, tak inwestorzy przestraszyli się samej gotowość BoJ do interwencji walutowej po ponownym przetestowaniu 24- letniego szczytu na parze walutowej USD/JPY powyżej 144.

Wczoraj dolar wspiął się blisko 24-letniego szczytu w stosunku do jena (USD/JPY), co miało miejsce w obliczu skoku rentowności obligacji w USA, po tym, jak gorsza niż oczekiwano inflacja, zwiększyła oczekiwania na jeszcze bardziej agresywne zacieśnienie polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną (Fed) w przyszłym tygodniu.

Warto zaznaczyć, że interwencja banku centralnego po tak długim czasie bezczynności mogłaby okazać się nieskuteczna, dlatego rynek może powiedzieć sprawdzam, a prawdopodobieństwo, że USDJPY ponownie zbliży się w okolice oporu przy 145 pozostaje wysokie, zwłaszcza w kontekście przyszłotygodniowej podwyżki stóp proc przez FED.

Aktualnie na wykresie obserwujemy umacniającego się jena, który zepchnął dolara z najwyższego poziomu od sierpnia 1998 roku 144,99.

Kurs USD/JPY zatrzymał jednak spadki na linki średnioterminowego trendu wzrostowego w okolicy 142,70 (kolor zielony), na którą od kilku godzin napierają niedźwiedzie. W przypadku jej pokonania kolejnym wsparciem pozostaje linia krótkoterminowego trendu wzrostowego, pokrywająca się z tygodniowym minimum na poziomie 141.

Jeśli jednak rynek zdecyduje się rzucić wyzwanie BoJ, byki powinny w pierwszej kolejności wziąć za cel bariery 143, której zdobycie zapewniłoby im przewagę.