Dolar kolejny dzień słabnie. Euro wykorzystuje sytuację


comparic, Badania inwestycyjne XM

Kurs dolara amerykańskiego cofa się w środę czwartą sesję z rzędu, podczas gdy notowania euro przedłużają swój rajd ulgi wywołany oczekiwaniami inwestorów, że Europa może uniknąć negatywnych konsekwencji związanych z brakiem energii oraz z powodu szansy na bardziej agresywną podwyżkę stóp przez Europejski Bank Centralny (EBC), która ma zostać ogłoszona już w środę.

Po zesłotygodniowym teście poziomu 1,00, kurs euro znajduje się obecnie w rajdzie ulgi i rośnie czwartą sesję z rzędu.

Lepszym nastrojom sprzyjała informacja, że EBC rozważa podniesienie stóp procentowych o więcej niż oczekiwane 50 punktów bazowych na posiedzeniu w czwartek.

– Jeśli rzeczywiście zobaczymy wznowienie przepływu rosyjskiego gazu, to będzie to dobra wiadomość dla kursu euro i w najbliższym czasie euro może dostać niewielki impuls i oddalić się od parytetu – powiedział Carol Kong, analityk walutowy w Commonwealth Bank of Australia.

– Ale nadal martwię się o euro/dolara, myślę, że minusy nadal się utrzymują. Potencjalny jastrzębi pivot z EBC może nie być w stanie dać trwałego wsparcia – dodał.

Euro straciło około 2,3% od początku lipca i przełamało parytet z dolarem po raz pierwszy od dwóch dekad po zeszłotygodniowym odczycie inflacji w USA i obawach o ostre spowolnienie gospodarcze w strefie euro.

Inne główne waluty również zyskały na wartości dzięki słabnącemu greenbackowi. Banki centralne na całym świecie stają się bardziej jastrzębie w swoich wysiłkach, chcąc poskromić gwałtownie rosnącą inflację. W efekcie, dominacja kursu dolara może przestać być aż tak zauważalna.

Indeks dolara amerykańskiego w stosunku do koszyka głównych walut spadł o 0,14% do 106,52, czyli znacznie poniżej swojego 20-letniego szczytu 109,29 w zeszłym tygodniu. Odwrót amerykańskiej waluty zbiegł się również z mniejszymi oczekiwaniami na podwyżkę stóp o 100 punktów bazowych podczas przyszłotygodniowego przeglądu polityki Rezerwy Federalnej (Fed).