Dola nieznacznie się cofa. Euro i frank dochodzą do głosu


comparic, Badania inwestycyjne XM

Notowania dolara wyhamowały obserwowane w ostatnich dniach silne podejścia, niemniej nadal znajdują się na wysokich poziomach. Amerykańskie rynki tracą po tym, jak w czwartek członek Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej Christopher Waller zauważył, że inflacja w kraju jest nadal zbyt wysoka i powtórzył swoje poparcie dla podniesienia kluczowej stopy procentowej o kolejne 75 punktów bazowych.

Z kolei prezes Banku Rezerwy Federalnej w St. Louis, James Bullard zaznaczył, że nie poprze decyzji o podniesieniu stóp o 100 punktów bazowych w tym miesiącu. “Do tej pory kadrowaliśmy to głównie jako 50 versus 75 na tym spotkaniu. Myślę, że 75 ma wiele zalet, ponieważ długoterminowy neutralny poziom, który komitet ma (…) jest w rzeczywistości około 2,5%” – wyjaśnił Bullard.

Rynki nieco rozczarowała postawa decydentów, zwłaszcza po środowym odczycie inflacji na poziomie 9,1 proc. rok do roku. Tym samym dolar słabnie na szerokim rynku, a dominację obejmuje dziś euro oraz frank szwajcarski.