Jerome Powell stwierdził, że sytuacja na rynku pracy daje pole do podwyżek stóp


comparic, Badania inwestycyjne XM

FED, zgodnie z przewidywaniami, nie zmienił stóp procentowych na wczorajszym posiedzeniu. Jednak komunikat i późniejsza konferencja Jerome’a Powella, pozwalają stwierdzić, że podwyżka 16 marca jest prawdopodobna. Potem zaś rozpocznie się ograniczanie gigantycznego bilansu FED.

Komunikat po posiedzeniu zapowiada, że program skupu aktywów (QE- Quantitative Easing) zostanie zakończony przed pierwszą podwyżką stóp. Potem zaś, równolegle z kolejnymi, ma następować zmniejszenie bilansu FED (QT – Quantitative Tightening), w którym znajdują się papiery wartościowe o rekordowej wartości 9 bilionów dolarów.

FED pokazał swoje bardziej jastrzębie oblicze, którego źródłem są silny wzrost gospodarczy, niskie bezrobocie i inflacja wynosząca 7 proc. Powell na konferencji jasno stwierdził, że uważa, że obecna, najlepsza od lat, sytuacja na rynku pracy daje pole do podwyżek stop bez ryzyka wzrostu bezrobocia. Oczywiście na rynku pojawiają się także głosy, że FED działa, za późno i zbyt ostrożnie. Widać jednak, że FED stara się działać w sposób przewidywalny, uprzedzając rynek o najbardziej prawdopodobnych scenariuszach własnego działania.

Decyzja FED są lepsze niż wiele przewidywań analityków i to może pomóc giełdom w najbliższych dniach. Jednak FED wskazał, że ryzyko inflacyjne pozostaje wysokie, a sytuacja na rynku pracy daje pole do podwyżek stóp, dlatego nie ma co liczyć, żeby z rynku zniknęła niepewność. Pojawiły się pierwsze informacje o przyszłym ograniczaniu bilansu FED, na razie, w postaci generalnych zasad. To właśnie na ten element rynki kapitałowe będą szczególnie wyczulone w najbliższych miesiącach.