Inflacja w Polsce rośnie najszybciej od dekady


comparic, Badania inwestycyjne XM

Główny Urząd Statystyczny opublikował dziś najnowsze dane dotyczące inflacji konsumenckiej (CPI). Z raportu tego wynika, że według wstępnych danych, ceny dóbr i usług konsumpcyjnych wzrosły w maju br. w stosunku do kwietnia br. o 0,3 proc. a w stosunku do maja 2020 r. aż o 4,8 proc.

Ostatni raz inflację na poziomie 4,8 proc. w skali roku widzieliśmy w listopadzie 2011 roku. Obecny odczyt jest także jednym z najwyższych od sierpnia 2001 roku.

Warto zwrócić także uwagę, że wzrost inflacji w maju do 4,8 proc. z 4,3 proc. raportowanego w kwietniu br. wyraźnie przebija cel inflacyjny oraz górną granicę odchyleń od celu określonego przez Radę polityki Pieniężnej (RPP).

Biorąc jednak pod uwagę, że to jedynie szybki szacunek, na dane dot. zmiany poziomu cen konkretnych dóbr i usług przyjdzie nam jeszcze poczekać do połowy czerwca br.

Na ten moment szacuje się jedynie, że do przyspieszenia inflacji w maju przyczynił się w głównej mierze pierwszy od roku wzrost cen paliw. Podrożały one bowiem w stosunku do maja 2020 r. aż o 33 proc., podczas gdy jeszcze w marcu br. notowano ich wzrost „jedynie” o 7,6 proc. a w lutym spadek o 3,7 proc.

Warto w tym miejscu przypomnieć także, że opracowywany przez Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC), Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł w maju 2021 r. o blisko 2 punkty w stosunku do poziomu z ubiegłego miesiąca. Już od dziewięciu miesięcy odnotowujemy nieprzerwany wzrosty wskaźnika a od początku tego roku wzrosty te przybierają na sile.