EBC na swój sposób kontroluje krzywą dochodowości


comparic, Badania inwestycyjne XM

Europejski Bank Centralny (EBC) naśladuje Bank Japonii czy też Bank Rezerw Australii, kontrolując koszty pożyczek rządowych. Działa jednak trochę inaczej, przez co wprost nie można tego nazwać kontrolą krzywej dochodowości.

EBC skupuje obligacje, aby ograniczyć różnice między rentownościami najsilniejszych i najsłabszych gospodarek strefy euro – uważają urzędnicy zaznajomieni ze sprawą. Jeden z nich uważa nawet, że bank centralny ma konkretne pomysły na temat właściwych spreadów.

Inwestorzy od dawna zastanawiali się, czy bank centralny wyznacza jakieś ustalone poziomy, próbując ograniczyć rentowność obligacji. Najnowszy wgląd w strategię EBC rzuca światło na sposób, w jaki decydenci radzą sobie ze złożonością strefy euro, która utrudnia publiczne określenie poziomów obligacji.

Strategia przyjęta przez EBC wyjaśnia, dlaczego różnica między długiem włoskim a niemieckim pozostała niezwykle stabilna pomimo zbliżającego się upadku rządu włoskiego po tym, jak bank centralny zwiększył tempo skupu obligacji.

Różni się to od tak zwanej kontroli krzywej dochodowości stosowanej przez BoJ i RBA, które publicznie ogłosiły liczbowe wartości docelowe określonych stóp zwrotu obligacji. W przypadku BoJ jest to 0% na 10-letnich obligacjach skarbowych.