Unia Europejska i Wielka Brytanią grają w “grę w tchórza”


comparic, Badania inwestycyjne XM

Brexit, oficjalna data opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytania ustalona została na 31 stycznia 2020 roku. Od tego czasu, aż do końca obecnego roku obowiązuje okres przejściowy, w którym miało zostać wypracowane porozumienie odnośnie przyszłej współpracy. Do końca tego okresu zostało już tylko 41 dni, a umowy jak nie było, tak nie ma. W co gra UE i UK?

Premier Wielkiej Brytanii najpierw ustalił termin wypracowania porozumienia z Unią Europejską na czerwiec br. Jak jednak wiemy, nie udało się tego dokonać, a impas trwał dalej. Kolejny, już “ostateczny” termin miał przypadać na połowę października, znowu jednak nie udało się zawrzeć żadnej umowy.

Każda ze stron obwinia drugą za celowe opóźnienia. Urzędnicy Wielkiej Brytanii często odnoszą się do tego, co uważają za znaną taktykę UE w negocjacjach handlowych, polegającą na prowadzeniu rozmów jak najbliżej terminu końcowego, aby obawiając się porażki, druga strona wpadła w panikę i była skłonna do ustępstw w ostatniej chwili.

Jednakże, osoby zaznajomione z negocjacjami twierdzą, że jest to sztuczka, której dopuszczają się obie strony. Jak ujął to jeden z urzędników UE, biorą udział w grze w tchórza uciekającego przed nadjeżdżającym pociągiem – ale bez powszechnego zrozumienia, ile czasu mają, zanim zostaną potrąceni.

W ostatnich dniach pojawiły się pogłoski, że umowa może zostać zawarta już na początku przyszłego tygodnia. Nie potwierdza tego jednak ani UE ani Wielka Brytania.

– Jesteśmy teraz rzeczywiście na ostatnim etapie – powiedział dziennikarzom w środę w Brukseli Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej. Ostrzegł jednak przed wyznaczeniem konkretnej daty, w której miałoby dojść dojść do zawarcia umowy.