UE i UK będą intensywnie negocjować porozumienie. Dziś pierwsze spotkanie


comparic, Badania inwestycyjne XM

Pierwsze pięć miesięcy negocjacji porozumienia po oficjalne dacie Brexitu nie przyniosło rozstrzygnięcia. Unia Europejska i Wielka Brytania wciąż ścierają się w kluczowych kwestiach. Do zakończenia okresu przejściowego zostało już tylko 6 miesięcy, niewiele jak na zawarcie tak kompleksowej umowy. Najbliższe 8 tygodni może być kluczowe dla przyszłości porozumienia. W tym czasie będą bowiem miały miejsce intensywne rozmowy, a pierwsze spotkanie zaczyna się już dziś.

W czasie lockdownu, negocjacje w sprawie porozumienia po zakończeniu okresu przejściowego były prowadzone jedynie online. Dziś natomiast, po raz pierwszy od marca, główny negocjator Wielkiej Brytanii, David Frost osobiście spotka się w Brukseli z zastępującą głównego negocjatora UE, Claire Martinez Alberola.

Zadaniem negocjatorów będzie nawiązanie relacji, która miejmy nadzieje, pozwoli na zawarcie porozumienia. Można powiedzieć, że negocjatorzy mają dokonać niemożliwego, ponieważ właśnie w ten sposób specjaliści określają wypracowanie umowy między UE i UK w tak krótkim czasie. Na przedłużenie okresu przejściowego raczej nie ma co liczyć, premier UK Boris Johnson wielokrotnie odrzucał taki scenariusz.

Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, w przyszłym roku powrócą cła i kontyngenty na towary, a także zwiększy się biurokracja celna. Obawy dotyczą także m.in. kwestii bezpieczeństwa.

– Najważniejszą rzeczą w negocjacjach jest to, że muszą istnieć poufne kanały, być może na poziomie Davida Frosta lub na poziomie zastępcy negocjatora, tak więc dla każdej ze stron jest bezpieczna przestrzeń do przenoszenia hipotetycznych kompromisów bez obawy, że zostaną ujawnione. Dlatego zaufanie jest absolutnie niezbędne przy każdej umowie. Właśnie to koniecznie muszą wypracować – powiedział David Lidington, zastępca byłej premier Theresy May.