Brytyjska premier wynegocjowała nowe porozumienie ws. Brexitu


comparic, Badania inwestycyjne XM

Chaos dotyczący Brexitu jest coraz silniejszy. Wczoraj przez cały dzień trwały rozmowy na linii Londyn-Bruksela. Wieczorem brytyjska premier zdecydowała się polecieć do Strasburga na spotkanie z prezydentem Komisji Europejskiej – Jean-Claude Junckerem.

Dyskusja trwała ponad dwie godziny. Przed północą odbyła się łączona konferencja prasowa, podczas której ogłoszono zmiany we wcześniej wypracowanym porozumieniu. Modyfikacje w dotychczasowym brzmieniu umowy dotyczyły głównie kwestii irlandzkiej granicy. Tak naprawdę nie wypracowano żadnego satysfakcjonującego rozwiązania, jedynie zadeklarowano znalezienie wspólnego języka do końca 2020 roku.

Juncker w trakcie konferencji prasowej powiedział, że wybór dla Brytyjczyków jest prosty: albo przyjmą umowę w obecnej formie, albo nie będzie żadnego porozumienia. Theresa May stwierdziła, że efektem negocjacji będzie utrzymywanie ciepłych stosunków z UE w przyszłości. Twardo stoi przy stanowisku, że należy unikać postawienia granicy w Irlandii. Poprosiła również o wsparcie parlamentu we wtorkowym głosowaniu.

Lider opozycji – Jeremy Corbyn – powiedział, że negocjacje zakończyły się fiaskiem i parlament nie powinien zgodzić się na obecną formę umowy, która w obecnej formie jest szkodliwa dla Wielkiej Brytanii. Kraj nadal będzie uzależniony od UE w kwestii polityki celnej i handlu.